Na stawy
Niedziela, 20 września 2009
· Komentarze(0)
Polami, tochę asfaltu i lasem do stawów w Korniaktowie, z powrotem do Czystego gminną trasą i stamtąd stałą trasą do domu. Z górki gdzie miałem Vmax wybiegła mi przed koła sarna, ale udało się ją ominąć.