Pola, las i asfalt

Wtorek, 5 stycznia 2010 · Komentarze(0)
Zimy ciąg dalszy. Najpierw 3,5 km polnymi drogami. Namęczyłem się tam okrutnie, nie sądziłem, że będzie tak ciężko. Przez ten dystans średnia ok. 10 km/h. Przymarznięty śnieg, niewidoczne koleiny i ślady po kuligach sprawiły, że namachałem się kierownicą jak mało kiedy. Zgrzałem się, a następnie wyjazd na asfalt, którego widać nie było. Trochę mnie przewiało, ale pojechałem dalej w stronę lasu, z myślą, że tam będzie przyjemniej. Nie pomyliłem się - w lesie piękny, biały, bez dodatku piasku i soli, ubity śnieg. Do lasu wjechałem w okolicach Kopań, później koło kapliczki w lewo w stronę stawów. Niedaleko szlabanu przed wjazdem, jakiś chłop wjechał maluchem do rowu i próbował go jakoś wypchać, więc mu pomogłem ;) Następnie drogą koło stawów w Korniaktowie, potem lasem do Opalenisk, do Grodziska Dolnego i polami do domu. Jechałem w innych rękawiczkach i było mi trochę cieplej, ale nie wiem czy nie jest to zasługa całkiem innej trasy.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nanic

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]