Ciągle pada

Wtorek, 16 lutego 2010 · Komentarze(0)
Trasa: dom- Wólka- Gwizdów- Żołynia- Korniaktów- Opaleniska- Grodzisko Dolne- dom.
Wyjechałem z rana, bo zapowiadało się ocieplenie w ciągu dnia, a najbardziej nie lubię roztapiającego się śniegu. Warunki na drodze mimo temp. poniżej zera fatalne - rozjeżdżający się śnieg. Za Gwizdowem wypuściłem trochę powietrza z kół i już mniej rzucało. O dziwo w lesie droga po prostu piękna - przejechane spychaczem :) Asfalt widziałem przez ok. 1 kilometr. Pod koniec cieszyłem się, że udało się bez gleby, a tu na podjeździe już przed domem koło uciekło, co prawda w ostatniej chwili zdążyłem się wypiąć, ale dość mocna przywaliłem łydką w pedał. Całą trasę sypał lekki śnieg.
Nad stawami w Korniaktowie © wojciech92


Droga obok stawów © wojciech92

Na Rajszule

Piątek, 12 lutego 2010 · Komentarze(0)
Mokro.

Asfalt

Wtorek, 9 lutego 2010 · Komentarze(0)

Asfalt i las

Poniedziałek, 8 lutego 2010 · Komentarze(0)
Do lasu przez Kopanie. Tam warunki do jazdy fatalne - lekko ubity śnieg rozsuwający się spod kół, więc wyjazd na asfalt i w stronę domu. Gdy wyjeżdżałem było -1, a kiedy wróciłem -9.

Na Rajszule

Wtorek, 2 lutego 2010 · Komentarze(0)

Tu i tam

Sobota, 30 stycznia 2010 · Komentarze(0)

Pola

Wtorek, 26 stycznia 2010 · Komentarze(0)

Pola i las

Niedziela, 24 stycznia 2010 · Komentarze(0)
Poubierałem się jak tylko mogłem i wyruszyłem. Okazało się, że niepotrzebnie, bo była taka męczarnia, że się strasznie zgrzałem. Przynajmniej nie było żadnej gleby w spd, mimo bardzo wielu wypięć i wpięć ;) Takiej średniej chyba jeszcze nie miałem.

Pola

Czwartek, 21 stycznia 2010 · Komentarze(0)
Niestety za zimno jak na moje możliwości odpowiedniego ubioru.